HANS, DORA I WILK

scenariusz oparty o teksty: S. Freud „Dwie nerwice dziecięce” i „Fragment analizy pewnej histerii”

Spektakl buduje trzy portrety w oparciu o trzy słynne historie Freudowskich przypadków: analiza fobii pięciolatka (Mały Hans), analiza „Człowieka Wilka” oraz analiza histerii tzn. „Przypadek Dory”.
Inspirowana praktyką terapeutyczną Zygmunta Freuda opowieść o trojgu ludzi, których fobie, histerie i nerwice na zawsze uratowały przez anonimowością. Szczegółowość zapisków „ojca psychoanalizy”, na których oparty jest spektakl, pozwoliła udzielić głosu samym zainteresowanym, w pierwszej lub trzeciej osobie, bez pośrednictwa Freuda. Na faktograficzny – w quazinaukowy – materiał składają się sny, symptomy i urojenia z jednej i matryca psychoanalitycznej analizy z drugiej strony. Joanna Wichowska, teoretyczna teatru pisała: „Jeśli przyznać, że Freud jest jednym z myślicieli odpowiedzialnych za kształt współczesnej kultury, to spektakl Borczucha jest frontalnym atakiem na nią”.

Reżyser tak tłumaczy swoje zainteresowanie Freudem: „To opowieść o człowieku zmagającym się z noszonym w sobie instynktem, który jest silniejszy od tego, co stwarza kultura, społeczeństwo, cywilizacja. W spektaklu zawarta jest walka pomiędzy tym instynktem, a tym co przysłania ten instynkt.” Zmagania bohaterów przełożone zostają na zmagania aktorów balansujących na granicy między tym, co teatralne, a tym, co prywatne. Aktorzy delikatnie sugerują bliskość granicy teatralnej iluzji, akcentują punkty zerwania opowieści, aby unaocznić fakt, że „do esencji nie mamy dostępu”. Ujawnia się bazowy dla Michała Borczucha motyw sierocej kondycji człowieka, obscenicznej, nienarratywnej.