Miesiąc: luty 2018

CZEKAJĄC NA GODOTA

„Nic się nie da zrobić” tymi słowami zaczyna się „Czekając na Godota” Samuela Becketta. Bohaterowie powtarzają to zdanie jak refren w toku całej sztuki. To zdanie wyznacza parametry świata, w którym się poruszają, ale też to jak wobec tego świata się pozycjonują. „Nic się nie da zrobić” mówi też reżyser próbujący wystawić dziś „Czekając na Godota”. Obwarowany prawami autorskimi tekst staje się w pierwszym momencie partyturą… Czytaj dalej »

FAUST

Wszystko, co stałe, rozpływa się w powietrzu, wszystko, co święte, ulega sprofanowaniu i ludzie muszą wreszcie spojrzeć trzeźwym okiem na swoją pozycję życiową, na swoje wzajemne stosunki (Marx, Manifest komunistyczny). W kulturze przesyconej obrazami, w której zmysł wzroku ma dominującą pozycję, a spór między ikonoklazmem a ikonofilią odżywa w zradykalizowanym wymiarze, warto zadać pytanie o reguły wytwarzania doświadczenia wzrokowego. Czy wzrok rzeczywiście determinuje nasze relacje z rzeczywistością?… Czytaj dalej »